czwartek, 7 marca 2013

Wiosenny Króliczek / Spring Bunny

Oto mój pierwszy zwiastun wiosny:



Chyba większość z nas niecierpliwie czeka na nową porę roku :) No i już pierwsze jej oznaki pojawiły się na niebie i ziemi :) Ponoć ma się jeszcze ochłodzić, ale ja wolę o tym nie myśleć i rozkoszować się dzisiejszym dniem :)

Mój Wiosenny Króliczek też już nie chce słyszeć o powrocie chłodnych dni :)

Jasne, pastelowe kolory i urocza buźka tego zwierzaka zawsze powodują uśmiech na mojej twarzy :) Jego dodatkowym atutem są fajne, długaśne, oklapnięte nieco uszy, no i błękitny kwiatuszek :) Jak widać spód jednaj nóżki jest różowy, a drugiej żółty - tak dla urozmaicenia :)

Wzór jest autorski, a jego wykonanie całkiem łatwe i przyjemne :)

Wszyscy doskonale wiemy, że króliczki szybko się rozmnażają, więc nie wykluczone, że pojawi się więcej Wiosennych Króliczków w innych kolorach :) Zwłaszcza, że fajnie się go szydełkuje , a efekt bardzo cieszy me oko ;)

A czy Wy też już marzycie o zrzuceniu zimowych okryć na dobre???

Do szafy z nimi - niech zapadną we wiosenno-letni sen :)


29 komentarze:

martuchnaj pisze...

prześliczny jest :)))

pozdrawiam ciepło

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję bardzo Kochana :)

Unknown pisze...

Wszystkie stworzonka są boskie. Najbardziej podoba mi się kucyk i króliczek. Masz talent :))

Gosia pisze...

Jaki słodki króliś! Oj chętnie już bym się pozbyła tych kurtek i czapek:)

My Crochet Privacy... pisze...

@Beti - serdecznie dziękuję :) Ja też mam słabość do kucyka ;)

@Gosia - :)

Izzy pisze...

Królisia jest urocza, od kolorowych stóp po klapnięte uszka ;)
Podziwiam, że potrafisz to tak sama, z głowy! Super!

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję Izzy :) Ti, wbrew pozorom, nie jest takie trudne - wystarczy pomysł i znajomość podstawowych szydełkowych oczek i zasad :)

Izzy pisze...

I WYOBRAŹNIA - to chyba najważniejsze ;)

My Crochet Privacy... pisze...

Tak, wyobraźnia i, w moim przypadku, często wspomnienia z dziecięcych lat i różnych kreskówek, które malowałam na potęgę :)

Beva pisze...

Śliczny króliczek, ma taki sympatyczny pyszczek.
Ja też marzę o wiośnie ale słyszałam, że jutro jeszcze ma padać śnieg :(

My Crochet Privacy... pisze...

Miejmy nadzieję, że to tylko przejściowe i wiosna szybko wróci - już na dobre :)

jhjvhvgh pisze...

Z niecierpliwością czekam na wiosnę!
Królisia pięknie wiosenna!
Pozdrawiam!

Osowiała Sowa pisze...

O tak, wszyscy marzymy o pozbyciu się tych grubych kurtek i płaszczy :)))
Zajączek jest przeuroczy :)
pozdrawiam
Monika

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję Dziewczyny! Wiosno, nie krępuj się - przyjdź :)

Luluu pisze...

Tak bardzo już marze kiedy założe baleriny i schowam na dobre te wszystkie zimowe ubrania.
KOCHAM TWOJE RZECZY każdą z osobna,królisia piękna:)

Unknown pisze...

Zapachniało wiosną, choć za oknem dziś paskudnie i dziecię smarkać zaczyna. Obietnica rozmnożenia brzmi ciekawie. Takich wiosennych królików mogłoby być zatrzęsienie.

My Crochet Privacy... pisze...

@Luluu - ja też już chcę balerinki, różnokolorowe :)

@Lidia - jeśli rozmnożenie króliczków przyspieszy nadejście cieplejszych dni, to już zabieram się za robotę ;)

nuta pisze...

Cudowny!!!!

Unknown pisze...

Ależ cudowne rzeczy robisz! Właśnie trafiłam przez Osowiałą Sowę!
Pięknie!!
Pozdrawiam cieplutko z Krakowa!

Anonimowy pisze...

Jak zwykle idelany, taki do schrupania :-)

My Crochet Privacy... pisze...

@Nuta oraz Fusik - dziękuję Wam dziewczyny!

@Izabella Em - dziękuję i strasznie się cieszę, że mnie odwiedziłaś :)

PS. Ze też mój szablon nie pozwala na pisanie "odpowiedzi osadzonych w wątku"... Wrrr...

Grodzia pisze...

CUDNY! pozdrawiam z kuźni upominków:)

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuje Grodziu :)

Miss_kerly pisze...

Przeuroczy:) Sama słodycz:D

Blue-Anna pisze...

Słodziutki bardzo:)

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję, nadal czeka na wiosnę ;)

Urwis pisze...

Cudny króliczek:) Brakuje mu tylko wiosny :)

Myszelka pisze...

Tego króliczka zrobiłaś prześlicznego, uroczy jest :-) Bardzo lubię robić króliczki, ale ten Twój jest piękniejszy od moich, bo taki dla dziewczynki. Śliczny :-))) Pozdrawiam

My Crochet Privacy... pisze...

Nie mów tak Myszelko, Twoje króliczki też są cudne!!!

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)