wtorek, 25 lutego 2014

Kolorowy Króliczek / The Colourful Bunny


Dziś króciutko, bo od kilku dni zmagam się z jakimś choróbskiem okrutnym... :(

Chyba nieśmiało mogę oznajmić, że "sezon na króliczka" czas rozpocząć ;)

Oto pierwszy, z kilku, które usilnie staram się szydełkować:


Chciałam pokazać więcej i w fajniejszej scenerii, ale niestety mój stan zdrowia mi na to nie pozwolił :/ Wciąż jednak tworzę, nieco spowolnionym tempem, ale sukcesywnie brnę do przodu :)

A tutaj praca w toku, tuz przed zszyciem:

W tym tygodniu wśród grona Obserwatorów serdecznie witam Ceramiczny Kamień. Super, że jesteś ze mną! Zachęcam do oglądania i komentowania :)

Miłego tygodnia Kochane, trzymajcie kciuki za to, żeby mnie choroba szybko opuściła, bo taka niemoc nie jest mi w smak ;)

piątek, 21 lutego 2014

Króliczki Elroy i Melvin w bardzo wiosennej wersji / Very spring version of Elroy and Melroy the Bunnies


Witam serdecznie :)

Wiosna oraz Wielkanoc zbliżają się wielkimi krokami, stąd coraz większe zainteresowanie, i tak już bardzo lubianymi, szydełkowymi króliczkami :)

Melvina i Elroya pewnie już kojarzycie (TUTAJ pierwsza wersja), ale te oto osobniki, na specjalne życzenie, mają filcowe łatki na uszach pod kolor portek oraz kokardki w groszki :)


Ci szydełkowi bracia trafią do dwóch siostrzyczek jako prezent "na zajączka" :) Jedna z nich uwielbia odcienie różu, a druga błękitu, stąd takie ubarwienie oraz dodatki. Wszystko to sprawia, że nabrały bardzo wiosennego wyglądu :)
Już wcześniej wspominałam, ale, tym, którzy nie czytali poprzedniego posta, przypomnę, że te urocze "szydełkowce" są wykonane z bawełniano-akrylowej włóczki, mają drewniane guziczki i są całkiem sporych rozmiarów, gdyż mierzą aż 40cm.
To wspaniały prezent wielkanocny, mam nadzieję, że dziewczynkom również się spodobają :)




I na koniec jeszcze jedno wspólne zdjęcie:


Miłego weekendu Kochani!!!

wtorek, 18 lutego 2014

Miś Tabby / Tabby the Teddy Bear


Witam po weekendzie :) Czy u Was też taka piękna pogoda??? Ja miałam dziś do załatwienia "na mieście" kilka spraw i z wielką radością wyciągnęłam mój rower i udałam się na przejażdżkę :) Taki urok niewielkich miejscowości, że zamiast urzędniczych wypraw samochodowych, można spokojnie wsiąść na swój dwukołowiec i w przyzwoitym czasie oraz z wielką frajdą pozałatwiać wszystkie zobowiązania :) W moim mieście jest ponad 120km tras rowerowych, więc bez problemu można się w ten sposób poruszać i dojechać praktycznie wszędzie. A czy Wy często jeździcie na rowerach, macie taką możliwość, lubicie to?

Dziś przedstawiam Wam Misia Tabby. Jeśli pamiętacie z poprzednich postów, powstał już jeden, ale w innym ubarwieniu oraz z przyjacielem - Króliczkiem Flubberem. Dziś samotnie i bez guziczków na brzuszku, gdyż ma trafić do malutkiego chłopczyka i wolałam nie ryzykować :) Co prawda noworodek nie ma jeszcze ząbków, ale wolę, by rodzice nie martwili się na przyszłość, że jakiś element może zostać niepotrzebnie "obciumkany" czy odgryziony :)

Pierwowzór Tabbiego i Flubbera znajdziecie TUTAJ. Tam miś w wersji szaro-granatowej, a króliczek szaro-fioletowej.
Bardzo lubię ten projekt. Misiak ma 30cm wysokości, a w brązowo-zielonym ubarwieniu również mu do twarzy. Sądzę, że dużego uroku dodaje mu różowy nosek, który, jak widać  na zdjęciu, uroczo błyszczy w słońcu :) To niesamowite, że w lutym pogoda dopisuje na tyle, że udaje mi się większość fotek pstryknąć w ogródku :) Kremowy pyszczek również dodaje charakteru i wdzięku :)



W tym tygodniu wśród grona nowych Obserwatorów serdecznie witam Gaba Disenos Exclusivos oraz Sylwię Rej. Niestety, w obu przypadkach, nazwy nie odsyłają do stronki. Zachęcam do oglądania i komentowania :)

Miłego tygodnia Kochane!

piątek, 14 lutego 2014

Szczeniaczek Baxter + Walentynki / Baxter the Puppy + Valentines day



Witam walentynkowo!

Z okazji Dnia Zakochanych życzę Wam oczywiście dużo miłości! Abyście były /-li kochane /-ni oraz miały /-li kogo obdarować tym wspaniałym uczuciem, które nie tylko daje nam szczęście, ale sprawia, że chce się żyć! Nie ma nic wspanialszego niż odwzajemniona miłość, która dodaje skrzydeł, motywacji oraz inspiracji!

Dziś kilka fotek słodkiego maluszka, który powstał jeszcze w zeszłym roku - kolejna odsłona Pieska Baxtera:



A na koniec taka moja prywatna refleksja - ważna jest miłość nie tylko do drugiej osoby, ale również do tego, co się robi :) Ja mam to szczęście, że uwielbiam szydełkowanie, spełniam się w tym, ale wciąż uczę i z pokorą patrzę w przyszłość, a zarazem z nadzieją, że oglądając efekty pracy moich rąk sprawiam przyjemność nie tylko najbliższym, ale również Wam wszystkim. To co robię wykonuję całą sobą, a przede wszystkim sercem, a rezultat pozostawiam ocenie innych :)


Miłego walentynkowego weekendu Kochani!

poniedziałek, 10 lutego 2014

Praca w toku / Work in progress



Witam Kochane,

jak minął weekend? U nas bardzo przyjemnie, muszę przyznać, że mamy bardzo przyjemną wiosnę tej zimy ;) Obawiam się tylko, że zrobi nam psikusa i zasypie w kwietniu lub maju ;)

Bardzo lubię zdjęcia robótek w toku i postanowiłam zebrać, które zrobiłam do tej pory i opublikować :) Założyłam tez osobny album na Facebooku, by prezentować jak powstają moje "szydełkowce" :)

Tygrysek
Kłapouchy cz. II
Kłapouchy cz. I








Szczeniaczek Baxter

Króliczek Elroy

Panda

Kolorowy Króliczek

Króliczek Melvin
Kolorowe Króliczki

Bzyczek, Barnabi i Rubi

Kolorowy Króliczek
Oczywiście to tylko niewielki ułamek tego, co wyszło spod mojego szydełka, ale, jak to bywa w ferworze pracy, nie zawsze pamiętam, żeby pstryknąć fotkę "pracy w toku". Sporo z nich nie najlepszej jakości, ale zrobione z telefonu komórkowego :)
To zabawne, ale jak wykonuję jakiś projekt po raz pierwszy i mam pewien zamysł i oczekiwania co do efektu wydaje mi się, że nie wyjdzie tak, jak chciałam, a po pozszywaniu i wykończeniu praca wygląda zupełnie inaczej! Dlatego sądzę, że nie należy się poddawać i dokończyć to, co zaczęłyśmy, bo efekt może nas miło zaskoczyć :)

W tym tygodniu wśród Obserwatorek witam: Feba - Rękodzieło Artystyczne i Użytkowe, Dziergam Sobie, Lenusiowo oraz Picot Kinga. Super, że jesteście!!!

Miłego tygodnia Kochane!

sobota, 8 lutego 2014

Myszka Frederick oraz Pieski Dotty / Frederick the Mouse and Dotty the Doggy


Witam weekendowo :)

na początku chciałam wszystkim podziękować za głosy oddane na mój blog w konkursie Blog Roku 2013! Ostatecznie znalazłam się na piętnastym miejscu (104 głosy, a w zeszłym roku wystarczyło zaledwie 84, aby załapać się do finałowej dziesiątki...), więc nie zakwalifikowałam się do III etapu, ale to miejsce uważam za ogromny sukces, w konkursie startowałam po raz pierwszy, obok 352 blogów w tej kategorii, a różnica w głosach czołowych stron była nieznaczna :)

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie SMS-y oraz wsparcie! Cieszę się, że dochód z wiadomości tekstowych zasili konto fundacji działającej na rzecz chorych dzieci :)

A dzisiaj chciałam pokazać kilka projektów na specjalne zamówienie.

Ta oto myszka to bohater jednej z niemieckich książeczek dla dzieci "Frederick die maus", wykonany na specjalne zamówienie. Podobno dzieci zza zachodniej granicy szaleją na jej punkcie :)



A tutaj myszka w oryginale:


Taka zabawna ta myszka, wygląda jakby została namalowana plakatówkami przez kilkulatka :)






A te oto pocieszne, okrągłe psiaczki to również "szydełkowce" wykonane na specjalne zamówienie. Będą firmowymi maskotkami dla pewnej firmy :)

Ten powstał na próbę, jako pierwszy:


Według życzenia piesek Dotty jest owalnego kształtu (żeby można nim było rzucać), biały w czarne kropki, ma w środku dzwoneczek oraz czapkę "absolwentkę", gdyż to odpowiada profilowi branży ;)









Klientce efekt pierwowzoru przypadł do gustu, więc zamówiła trzy sztuki więcej: 

Każdy ma oczka w innym kolorze :)

Miłego weekendu Kochane :)

środa, 5 lutego 2014

Ostatnie 24 godziny głosowania / Blog Roku


Kochane, aktualnie jestem na siedemnastym miejscu! To oznacza, że prawdopodobnie brakuje mi kilku / kilkunastu głosów, aby znaleźć się w finałowej dziesiątce!!! 


Jeśli jeszcze nie zagłosowaliście, to ostatni apel z mojej strony - wszystko zależy od Was!!! Te ostatnie chwile są zawsze najgorętsze, więc każdy SMS jest na wagę złota!

Przy okazji dziękuję za wszystkie oddane już głosy, to niesamowite uczucie wiedzieć, że mogę na Was liczyć :)

wtorek, 4 lutego 2014

"Kucynka" Bethany / Bethany the Pony Girl


Witam ciepło Kochane!

Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kolejny projekt z zeszłego roku. Bez obawy! Zostało ich niewiele ;) 

Oto kolejna "Kucynka" stworzona na podstawie wzoru Lilleliis.

Mała dziewczynka uwielbia różowe koniki, stąd jej ubarwienie:


Nie ukrywam, że ja preferuję nieco bardziej stonowane barwy, stąd moją faworytką jest pierwszy konik, którego stworzyłam (znajdziecie go TUTAJ), ale sama mam w domu małą dziewczynkę, więc doskonale rozumiem upodobanie do tych kolorów :)
Faktem jest, że Bethany to niesamowicie urokliwy konik. Jej słodki pyszczek, wielkie oczy z łatkami oraz niesamowita fryzura sprawiają, że to prawdziwa królowa piękności :)
Wzór można znaleźć na stronie w/w autorki lub w pierwszej książce Zoomigurumi.



~~~~~~~

Nadal proszę o głosowanie na mojego bloga w konkursie Blog Roku 2013 w kategorii "Twórczość artystyczna".

Nie lubię się narzucać, dlatego staram się w umiarkowany sposób prosić o głosy. Zaobserwowałam wiele różnych form reklamy, niektóre dość nachalne lub nawet nieuczciwe... Nie mam zamiaru nikogo namawiać za wszelką cenę, więc tylko jeśli uważacie, że zasłużyłam na to wyróżnienie to proszę chwyćcie za telefon :) Głosowanie kończy się 6 lutego o 12:00.

Aktualnie jestem w pierwszej trzydziestce (z 350 zgłoszonych blogów w mojej grupie, co już jest wielkim sukcesem), ale byłam już na dwunastym, więc wciąż wierzę, że może się udać :) Do kolejnego etapu przechodzi 10, więc możliwe, że brakuje mi zaledwie kilkunastu głosów... Warto marzyć :)
Przypomnę, że dochód z SMS-ów przekazany będzie na cele charytatywne, więc chociażby z tego powodu warto zagłosować. 

SMS o treści J00084
pod nr 7122

Przy okazji dziękuję wszystkim, którzy już zagłosowali oraz tym, którzy to zrobią :) Moja wdzięczność jest ogromna :)

Tygrysek Marcellus dzielnie mnie wspiera ;)

~~~~~~~

W tym tygodniu witam dwie nowe Obserwatorki: Mamę Tymka oraz kazelekę. Super, że jesteście! Zachęcam do oglądania i komentowania :)

Miłego tygodnia!

sobota, 1 lutego 2014

Króliczki Elroy, Melvin oraz Zach / Elroy, Melvin and Zach the Bunnies


Witam weekendowo!

Ostatnio mam głowę zaprzątniętą mnóstwem spraw, staram się jak tylko mogę być ze wszystkim na bieżąco, ale to wszystko wymaga czasu, którego mi ostatnio brakuje... Odbija się to na mojej efektywności w szydełkowaniu, ale bloga nie zaniedbuję :) 

Króliczki Elroy i Melvin cieszą się wileką popularnością, dlatego powstało już ich kilka, a nawet dołączył do nich nowy braciszek - Zach, we fioletowych portkach :)

Oto cała trójca:


Zach
Melvin
W pierwszym poście dotyczącym tych uroczych króliczków, który znajdziecie TUTAJ, już wspominałam, że wykonane są z bawełniano-akrylowej włóczki, do której początkowo byłam sceptycznie nastawiona, ale w miarę robótki coraz bardziej się do niej przekonywałam. Doszło do tego, że już dokupiłam spory jej zapas :) Efekt jest fantastyczny! A do tego szydełkowanie tych zwierzaczków, choć, ze względu na technikę oraz wielkość, jest dosyć czasochłonna, sprawia mi wielką frajdę! Z pewnością powstanie ich więcej - w różnych kolorach portasków, więc rodzinka się będzie systematycznie powiększać ;)

Elroy


















Na koniec jeszcze jedno wspólne ujęcie, to ważne, gdyż już więcej w tym składzie się nie powtórzy :)


Który z barci jest Waszym faworytem???

Miłego weekendu Kochane!