sobota, 29 czerwca 2013

ArtJarmark Katowice (Nikiszowiec) - 14/07/2013



Kochane! Nadarzyła mi się kolejna okazja, aby wystawić swoje prace w Katowicach :) Tym razem w ramach Art Naif Festiwalu, który trwa od 14 czerwca do 14 sierpnia. A wyżej wspomniany ArtJarmark odbędzie się w niedzielę, 14 lipca na ulicach dzielnicy Nikiszowiec w Katowicach. Po raz kolejny zapraszam!!! Za pierwszym razem stolica Górnego Śląska przyjęła nas z otwartymi rękami, więc liczę, że tym razem będzie podobnie :)


Jestem bardzo podekscytowana. Ponownie muszę się spiąć i zabrać się za robotę :) Mam jeszcze trochę czasu, ale oczywiście planuję kilka nowości, więc już mnie rączki swędzą :)

Pozdrawiam serdecznie!!!

wtorek, 25 czerwca 2013

Króliczek Farrel / Farrel the Bunny


Witam po cieplutkim i rodzinnym weekendzie :) Moje robótki poszły na chwilkę w odstawkę, gdyż mieliśmy gości, ale bardzo mi ich brakuje i już dziś znalazłam chwilkę, aby coś tam podłubać :) Każdego dnia przekonuję się, że to prawdziwe uzależnienie i wielka pasja!!!

Dziś chcę Wam przedstawić mojego kolejnego Króliczka wykonanego na szydełku :) Już pisałam, że to bardzo wdzięczne zwierzątko i często pojawia się wśród mojej szydełkowej społeczności, ale za każdym razem staram się, aby był inny i na swój indywidualny sposób wyjątkowy :) 


Farrel ma granatowe uszy oraz dodatki (kokardka i guzik), zielone oczka, pasiastą koszulkę oraz ciemnozielone szorty :) Poza tym pokombinowałam z wyrazem twarzy i wysoko osadzone brwi sprawiają, że wygląda na nieco zdziwionego :) Stópki w moim ulubionym kształcie :) 

















Powstał on już kilka tygodni temu, ale dopiero dziś przyszła jego kolej na publikację i swoje "pięć minut" ;)  Według mnie, fajny z niego gość ;) Mam już w zanadrzu inną wersję kolorystyczną tego szydełkowego króliczka :D

W tym tygodniu do mojego Szydełkowego Zacisza zawitały Sude oraz Kajetozaurus. Bardzo się cieszę, że ze mną jesteście :) Tym samym moja lista Obserwatorów przekroczyła 100, co mnie bardzo cieszy :)

Miłego tygodnia Kochane!

sobota, 22 czerwca 2013

Fotorelacja z Małego Silosa :)


Dziś zaprezentuję Wam kilka zdjęć z Małego Silosa, targów dla dzieci, który odbył się w Katowicach 15 i 16 czerwca (ja jednak wystawiałam swoje projekty wyłącznie w sobotę). Projektantów było mnóstwo, bo aż około 50! Ubranka, beciki, kocyki, książki, maskotki, przypinki, elementy dekoracyjne... Oj dużo tego było, a wszystko niebanalne i wyjątkowe.

Pogoda tym razem nas nie zawiodła! Była wprost idealna na weekendowe, rodzinne spacery, wszyscy mieli rewelacyjne humory, co sprzyjało pogaduszkom i zawieraniu nowych znajomości  :) Odwiedzających było sporo, więc mało czasu na odwiedzenie innych stoisk, ale cieszę się, że kilku wystawców zawitało do mnie, gdyż znów się przekonałam, że otaczają mnie świetni i utalentowani ludzie :) Atmosfera była fantastyczna :) Moi najbliżsi sąsiedzi też nie zawiedli - pogaduchy i żarty z Fabryką Słoni oraz Inkipinky trwały cały dzień :)

A oto kilka fotek:



Zaprezentowałam też kilka nowości :) Już niebawem opublikuję je na blogu :)



Cieszę się, że Katowice miło nas zaskoczyły i bardzo przyjaźnie przyjęły :) Czekam na kolejne tego typu targi z niecierpliwością!!! Czułam się rewelacyjnie mogąc prezentować swoje "szydełkowce", mówić o swojej fascynacji, rozmawiać z przechodniami i innymi wystawcami :) Tworzymy różne rzeczy, ale łączy nas bardzo wiele - wielka pasja do tego, co robimy!!!
Serdecznie wszystkim dziękuję za miłe słowa i wspieranie mojego małego Szydełkowego Zacisza :)

Miłego weekendu Kochane!!!

wtorek, 18 czerwca 2013

Miś Spencer / Spencer the Teddy Bear


Witam Kochane! Ale cudnie się zrobiło! Uwielbiam taką pogodą i rozkoszuję się każdym słonecznym dniem :) Muszę wspomnieć, że pogoda dopisała również w sobotę, więc mój targowy dzień uznaję za udany :) Post oraz fotorelacja z "Małego Silosa" w Katowicach już w sobotę, a dziś przedstawiam Wam mojego tajemniczego "jegomościa", którego wizerunek zainspirował mnie do wykorzystania go na moim stempelku :) Panie, Panowie, oto Miś Spencer:


Koniecznie chciałam, aby nowy szydełkowy miś miał uszka właśnie w tej pozycji, gdyż według mnie idealnie pasują do jego wyrazu twarzy. Poza tym miał być inny od wszystkich, a to sprawia, że jest dla mnie wyjątkowy :)
Tak usytuowane uszy sprawiły, że Spencer wyglądał nieco "łyso", więc otrzymał również melonik, by zatuszować pustkę na jego główce ;) Sądzę, że był to strzał w dziesiątkę i kapelusik dodał misiowi wdzięku oraz pewności siebie :)




I przy okazji, w ten sposób, rozwiązałam mały problem z dodatkami do zabawek "płci męskiej" ;) Dziewczynkom można dodać wiele upiększających atrybutów - chociażby kokardkę, opaskę czy kwiatuszek, a chłopcy są troszkę poszkodowani w tej kwestii ;)

Może zauważyłyście, że podpisy na zdjęciach są tradycyjne, jeszcze "starego formatu", ale to tylko dlatego, że Spencer przygotowany był do publikacji jeszcze zanim powstał stempel, a jego czas nadszedł dopiero dziś, gdyż mam mały poślizg z prezentacją nowych amigurumi :)

W niedzielę, mimo zmęczenia po sobotniej wystawie, wybraliśmy się na bardzo miłą, rodzinną przejażdżkę rowerową. Po raz pierwszy nie widziałam córeczki prawie cały dzień, więc się niesamowicie stęskniłam!!! To było dla mnie dosyć ciężkie przeżycie, gdyż w zasadzie od urodzenia jesteśmy nierozłączne... 

A Wy jak spędzacie ciepłe i słoneczne dni? Lubicie upał czy raczej chowacie się w cieniu?

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze, dodajecie mi skrzydeł!!!

A w tym tygodniu w moim Szydełkowym Zaciszu serdecznie witam kachnę oraz Anię Wiertel (niestety nicki nie odsyłają do stronek). Witam, bardzo mi miło, że jesteście!!! 


wtorek, 11 czerwca 2013

Myszka Fletcher / Fletcher the Mouse


Witam Kochane,

ależ ładny weekend za nami :)  Co prawda, w niedzielę wieczorem nawiedziła nas ostra burza i kręciła się w te i we wte, nie mogła się zdecydować czy przesunąć się dalej, czy nas jeszcze postraszyć... Mam nadzieję, że w Waszych regionach również słoneczko przygrzało, doładowało Wasze akumulatory, a burze (jeśli były), to tylko skropiły zmęczoną i spragnioną, po całodniowym upale, ziemię... Ja jeszcze liczę na świetną aurę w przyszłą sobotę :)

Dzisiaj muszę się przyznać, że skusiłam się jednak zakupem kolejnej edycji wspominanej już kilkakrotnie przeze mnie książki "Zoomigurumi". Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczona, że wzory są bardzo fajne, autor zaprosił do współpracy nowych artystów, a z kilku projektów można się nauczyć ciekawych rozwiązań (na tym zależało mi najbardziej) :) Mimo tego, że wciąż pracuję nad własnymi wzorami, bardzo chętnie sprawdzę kilka z tej książki :)

A oto pierwszy z nich, myszka Manfred, którą ja nazwałam Fletcher:

















Fajnie się go szydełkowało - łatwo i przyjemnie, a przy okazji testowałam nową włóczkę i ślepia :) Oczywiście wprowadziłam kilka małych zmian, żeby było bardziej "po mojemu", ale nie wpłynęło to za bardzo  na wygląd myszorka :)

Oczka Fletchera są czarne, w rozmiarze 6mm, moje ulubione, więc nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że dostałem je (wraz z kilkoma parami w innych rozmiarach i kolorach) od właścicielki firmy Świat Pasji do przetestowania :) I muszę bez kokieterii przyznać, że jestem z nich bardzo zadowolona :) Oczka są plastikowe i mają karbowane stopki, a zabezpieczenia (zatyczki) łatwo się zaciska (udało mi się zrobić to samodzielnie, a często muszę prosić o pomoc męża), ale wydają się być bezpieczne i z pewnością nie dałabym rady sama ich wyciągnąć, a to najważniejsze!

Bardzo się cieszę, że oczka do maskotek wchodzą już na polski rynek, gdyż wszystkie, których do tej pory używałam, sprowadzałam z zagranicy, płacąc sporo za samą przesyłkę.

Jak wcześniej wspomniałam, mam jeszcze kilka par do sprawdzenia, ale muszę pomyśleć nad nowymi zabawkami, gdyż kolory nie bardzo pasują do wizerunku dotychczasowych "szydełkowców" ;)

Kończąc chciałam serdecznie przywitać nowe Obserwatorki!!! W tym tygodniu są to: mebelina (login niestety nie odsyła do stronki), Zdolność-Tworzenia oraz Bożena Wdaniec :) Witam Was serdecznie w moim Szydełkowym Zaciszu...

Miłego i słonecznego tygodnia Kochane! Trzymajcie kciuki za mnie w sobotę :) Obiecuję kolejną fotorelację :)

sobota, 8 czerwca 2013

Silos Falami Fest Katowice - 15/06/2013 + Profilowy Stempelek :)


Witam Kochane!

Skoro "pierwsze koty za płoty", to idę za ciosem i już za tydzień, 15 czerwca, wybieram się do Katowic na Silos Falami Fest, czyli "pierwsze targi sztuki i dizajnu" dla dzieci :) Jarmark trwa cały weekend, ale ja będę się wystawiać tylko w sobotę.
Skoro dla większości z Was Dolny Śląsk był zbyt daleko, to może Górny...? W każdym razie serdecznie zapraszam!!! Trzymajcie kciuki za mnie i za pogodę, bo to bardzo ważny czynnik na tego typu tragach!

Chciałam również ukazać Wam mój nowy stempelek! Projekt mój, ale bezbłędne wykonanie Iwony, która świetnie spisała się w tej roli! Jestem bardzo zadowolona z uzyskanego efektu, mój mąż również wyraził swój podziw :) Zobaczcie same:

Oto mój projekt
A tutaj efekt spod rąk Iwony












Super, prawda??? ;)

Od tej pory ten stempelek będzie "przybity" na każdym zdjęciu moich "szydełkowców", stanowi moje zdjęcie profilowe na Facebooku oraz blogu :) Już niebawem poznacie Spencera - szydełkowego misiaka, który zainspirował mnie do stworzenia szkicu stempelka  :)

Dziękuję Ci Iwonko!!! Kolejna poznana przeze mnie zdolniacha w blogowym świecie :)

Miłego weekendu Kochane, dużo słoneczka!!!

wtorek, 4 czerwca 2013

Króliczek Cecylia / Cecile the Bunny Girl


Pewnie część z Was zauważyła tę oto postać na zdjęciach z Targów Rzeczy. To jedna z moich "nowości" - Króliczek o imieniu Cecylia:



Ten szydełkowy króliczek powstał w zasadzie pod wpływem chwili. Miałam kilka końcówek ciekawych włóczek, a bardzo nie lubię marnowania (zwłaszcza tak cennego produktu, jakim jest dla mnie włóczka) i staram się wykorzystać każdy metr, więc postanowiłam stworzyć coś nietuzinkowego i całkiem sympatycznego (w moich oczach taki właśnie jest ten zwierzaczek, ale to oczywiście moje subiektywne zdanie ;) ), z tego, co zostało. Miałam mały kłębek bardzo ciekawego jasnego, nieco świetlistego (tego niestety nie widać na zdjęciach) brązu, ciemnego brązu (stąd pomysł na odmienne ubarwienie uszu) oraz błękitu i jasnego fioletu. Aby sukcesywnie wykorzystać te końcówki postanowiłam stworzyć "coś", co będzie miało na sobie ubranko o wielu barwach, "coś", co będzie miało bardzo wyrafinowany i barwny styl :) Jak widzicie, wyszydełkowałam "Królisię" w jasno-niebieskich legginsach i fioletowej sukieneczce z falbanką. Wygląda troszkę jak baletnica :) Dodałam filcowe, różowe policzki i efekt możecie tutaj obejrzeć. 

















Ktoś może stwierdzić, że Cecylia ma smutną minkę, ale według mnie wcale tak nie jest - mi po prostu bardzo się podoba taki wygląd pyszczka, to odzwierciedla mój styl :)

W tym tygodniu w moim Szydełkowym Zaciszu serdecznie witam Anię Wiertel oraz krainęmojejfantazji. Bardzo się cieszę, że do mnie zawitałyście :)

Pogoda mnie załamuje... Maj, mój ulubiony miesiąc, był okropny, a czerwiec nie zapowiada się lepiej... Ach, czy będzie okazja zmęczyć się w tym roku upałem...? Wciąż mam nadzieję, że tak :)

Miłego tygodnia Kochane! 

sobota, 1 czerwca 2013

Fotorelacja z Targów Rzeczy :)


Dzisiaj, chciałam zaprezentować kilka fotek z Targów Rzeczy, które odbyły się 26 maja 2013 roku we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym :)

Oto ja we własnej osobie :)
Towarzyszyła mi siostra, której dziękuję za ogromną pomoc (przed i w trakcie) oraz wsparcie :)

Sisters :)
To był mój debiut wystawienniczy, więc było ekscytująco, emocjonalnie, ale na szczęście nie nerwowo i stresująco, bo tego najbardziej się obawiałam ;)

Niestety pogoda niezbyt dopisała (choć cieszymy się, że nie padało!), niekiedy mocno zawiewało i wystawcy musieli wykazać się prężnością fizyczną, by sukcesywnie łapać swoje produkty :) Odwiedzających mogło być więcej, gdyż ogród jest przepiękny, i przy okazji małych zakupów można było taniej, w tym dniu, przejść się, by podziwiać jego urodę.


Ja jestem pod ogromnym wrażeniem przyjaznej atmosfery panującej wśród wystawców, ich życzliwości, dobrego humoru oraz kreatywności!!! Cieszę się, że miałam okazję poznać wielu z nich, zamienić kilka słów oraz pooglądać cuda, jakie z wielką pasją i oddaniem tworzą!

Moje skromne stoisko odwiedziło wiele miłych osób, a część z nich miałam w końcu okazję poznać w realu :) Dziękuję, że byliście, za wszystkie miłe słowa i komentarze :)


Zorganizowałyśmy też z siostrą mały konkurs dla odwiedzających :) Zwolenników zgadywanek, łamigłówek i szarad matematycznych pytałyśmy o ilość guzików znajdujących się w pojemniku :)
Osoba /-y, która trafi dokładną ich ilość, lub będzie najbliżej, otrzyma wykonany przeze mnie upominek - rozwiązanie na Facebooku już dzisiaj :) Trzymamy kciuki :)



No więc... pierwsze koty za płoty :) Chętnie wybiorę się z moimi "Szydełkowacami" na podobnego typu targi :) Kto wie, może będzie jeszcze taka okazja...? :)

Miłego dnia Kochane oraz przede wszystkim - najlepszego z okazji Dnia Dziecka dla Waszych pociech!!! Niech rosną zdrowe, radosne i, aby ich beztroskie dzieciństwo trwało jak najdłużej!!! Tego też życzę sobie oraz swojej Małej Córeczce :)

PS. Jeśli macie ochotę wziąć udział w mojej zabawie na FB i wygrać jedną z dwóch ręcznie wykonanych zabawek, macie jeszcze czas do wieczora - szczegóły u mnie na Fanpage.