Witam Kochane,
na początku ponownie chcę bardzo podziękować za wszystkie komentarze i maile. Wzór szydełkowy na Króliczka Chippera bije rekordy popularności i szybko wspina się po rankingu ulubionych postów :)
A dzisiaj szydełkowy Miś Zecik, który przyszedł na świat w kwietniu i został wykonany specjalnie dla mojej córeczki. Jest zrobiony z bardzo dobrej jakości, grubej, bawełnianej, jasnofioletowej włóczki (z dodatkami w kolorze ciemnego fioletu). Muszę jednak przyznać, że ciężko się nią pracowało i jest dość sztywna (na amigurumi, wg mnie, bardziej nadają się miękkie włóczki, gdyż praca z tą skończyła się odciskami, heh...), ale wyjątkowa i wiedziałam, że już jej nigdzie nie dostanę, więc postanowiłam stworzyć coś specjalnie dla Zuzki - stąd też jego imię - Zecik :)
Jest sporych rozmiarów, bo mierzy około 35cm, córcia go bardzo lubi, śpi z nim, przytula, rozmawia z nim, leczy... ;) Był już wielokrotnie prany i nadal wygląda świetnie :) Oczywiście ma kciuki i stópki w moim ulubionym, jak dotąd, kształcie :) Wszędzie, gdzie go ze sobą bierzemy, wzbudza bardzo miłe reakcje :) Mam nadzieję, że od tych komplementów mu się w główce nie poprzestawiało ;)
W przyszłym tygodniu planuję opublikować, to nad czym pracowałam przez ostatnie 3 tygodnie! Już skończyłam (ufff...), więc mam nadzieję, że mi się uda :) To było ekscytujące wyzwanie, więc chciałabym się nim z Wami podzielić :)
Życzę miłego i inspirującego weekendu!
13 komentarze:
Świetny miś-taki do kochania:)U Ciebie trzy tygodnie przy jednym projekcie??To musi być coś wyjątkowego:)Czekam z niecierpliwością na efekty:)Buziaki
Jak zwykle uroczy!
Oj, ciakwa jestem co to będzie.
Pozdrawiam.
Jestem sobie małe Miś znam się z dziećmi....świetny jak zawsze.
Trzy tygodnie to chyba coś bardzo dużego ;)
Miś super, ale chyba już Ci to mówiłam, bo miałaś go na którymś kiermaszu o ile dobrze pamiętam... A rezultatów tej 3tygodniowej pracy nie umie się doczekać ;)
Jaki milutki Misiaczek :-) :-) :-) Tylko przytulać :-) :-) :-)
Współczuję trudnej włóczki ale efekt końcowy jest debeściarski:)))
Wspaniały misio :-) Cudne kolory. Jaki czarujący jest w tej muszce...
Pozdrawiam serdecznie.
Ale z Zuzki szczęściara! Fantastyczny miś dla młodej damy :)
Misiak fantastyczny. Natchnęłaś mnie, kto powiedział, że misio musi być brązowy, chcę wymyślić " swojego misia ", tylko wełny mi brak w odpowiednim kolorze, a dzięki Tobie już ja mam :D
Uściski i dzięki za odwiedziny :)
Un Teddy Bear meraviglioso!
Complimenti per il tuo blog.
Bye, bye Elli
Prześliczny misiek :)
Zecik super i juz jestem ciekawa nad czym tak z mozołem pracowałaś:)Pozdrawiam!
Taki prosty, nieskomplikowany, jednobarwny, a stanie się zapewne najlepszym przyjacielem z dzieciństwa, pamiętanym jeszcze przez dłuuuugie lata :) Śliczny Misio po prostu :)
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)