Witam Kochane :)
W końcu nadeszła do nas zima! Jak dla mnie ta pora roku mogłaby nie istnieć, ale wiem, że mrozy są dobre, likwidują bakterie, uodparniają etc. No cóż... trzeba przetrwać i mieć nadzieję, że w tym roku zima będzie w miarę łaskawa, a wiosna przyjdzie szybciej, niż w zeszłym roku i dłużej da nacieszyć swoimi niewątpliwymi urokami :)
Dzisiaj kolejna Peppa, ale tym razem w towarzystwie swojego młodszego brata Georga:
Obie świnki powstały w zeszłym roku. Przyznam, że popełniłam ich całkiem sporo, ale nie lubię pokazywać wciąż i wciąż tych samych projektów. Przy Peppie nie mogę wykazać się kombinacją kolorów, gdyż to byłby nietakt, gdybym zmieniła jej kolor ciała, sukienki czy bucików ;)
Pierwowzór znajdziecie TUTAJ. Pamiętam, że siedziałam do 2:30 w nocy, żeby wyszydełkować kształt głowy, który mnie usatysfakcjonował :) No cóż... ciężko jest wykonać kształt suszarki do włosów :) Ha ha ha ;)
Moja szydełkowa Peppa ma 25cm wzorstu, a George jakieś 22cm.
W tym tygodniu wśród grona Obserwatorów witam Weronkę, Kasiulkę73 oraz Stokrotkę. Bardzo się cieszę, że ze mną jesteście! Zapraszam do oglądania i komentowania.
Miłego tygodnia Kochane!
18 komentarze:
Super świnki :) ja bym mogła bez przerwy oglądać twoje szydełkowce, nawet jeśli byś pokazywała bez przerwy te same wzory :) Z resztą na Smerfa patrzę codziennie bo aktualnie siedzi na szafce nocne Synka i codziennie buzia mi się do niego śmieje :) Pozdrawiam
bajkę znam doskonale za sprawą chrześnicy.. wyszły Ci super :) a głowa to rzeczywiście kształt suszarki haha:) pozdrawiam
Wspaniałe świnki :-)
Czekam na wiosnę tak, jak Ty... i nie mogę się jej już doczekać ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś niesamowita:)
Świnki są dokładnie takie jak w bajce. Faktycznie trochę dziwny kształt głowy im wymyślili. Chyba chodziło o to, żeby świnka wyglądała jak narysowana przez dziecko.
Fajne te świnki.
Fajne,a moja Peppa to rzeczywiście nieproporcjonalna była:)Ale najważniejsze,że się spodobała Hani:)
cudna :)))
Świetne świnki !!! Zrobione z niebywałą starannością i dokładnością jak wszystkie Twoje projekty ;-) pozdrawiam !
Peppa rules! ;D
Mój chrzesniak byłby wniebowziety :)
śliczne :) , ja jestem przed jeśli chodzi o te stworki , zobaczymy jak mi wyjdą :)
Piękne! Peppa jak żywa :)
Obie świnki są śliczne:)
Rewelacja ! A gdyby nie istniała zima to nie byłoby długich wieczorów żeby dziergać na szydełku, szkoda by było :)
suszarka do włosów- perfekcyjna :)
Peppa i jej kompan wyszli super! :) Do mnie zima niestety jeszcze nie doszła. :/
ja nie sadzilam ze mozna takie cuda robic!
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)