Do tej pory wykonywałam jedynie zwierzaki, ale z tyłku głowy zawsze miałam chęć, aby poszerzyć zakres zwierzyńca na inne kreacje :)
Ta oto istotka ma na imię Filomena :) To kochany Rudzielec - zawsze uwielbiałam ten kolor włosów, więc moja pierwsza ręcznie zrobiona lalka musiała mieć taki odcień!
Chętnie wysłucham rad na temat technik, jakich Wy używacie do zrobienia włosów Waszych lalek :) Może macie większe doświadczenie? Każda wskazówka będzie bardzo mile widziana :)
Jak widzicie, Filomena ma "fryzurę na cebulę", a spódniczka mini ma na celu ukazanie jej zgrabnych nóżek :) To lala o wielkim sercu :)
Technika jej wykonania jest o tyle ciekawa, że w zasadzie wszystko (poza rączkami) stanowi jedną całość - główka, tułów oraz nóżki z bucikami. Bardzo mi na tym zależało i faktycznie wygląda to fajnie :)
Ostatecznie zdecydowałam się też doszyć Filomenie filcowe policzki - wydaje mi się, że dodają jej dziewczęcego wdzięku :) Dla porównania, załączyłam jedno zdjęcie przed tym zabiegiem - sami możecie zdecydować która wersja Wam bardziej odpowiada :)
Przy okazji chciałam, po raz kolejny, zachęcić do wzięcia udziału w moim Candy (już za tydzień wyniki!!!) oraz podziękować nowym "Obserwatorom" :) Każda osoba mnie odwiedzająca, chcąca poświęcić parę chwil, by obejrzeć moje prace oraz każdy komentarz bardzo wiele dla mnie znaczą! Mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej Kochani :)
PS. Zamówiłam ostatnio kilka rozmiarów oczu bezpieczeństwa i sprzedawca pomylił zamówienia - zamiast oczek wysłał mi nosy... Jeśli jesteście zainteresowani to chętnie się na coś wymienię lub sprzedam. Mam 200 sztuk czarnych, trójkątnych 10mm nosków oraz 100 par 12mm czarnych oczu (poniżej zdjęcia) Sama nie wykorzystam ich przez wiele lat! Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy :)
Przy okazji chciałam, po raz kolejny, zachęcić do wzięcia udziału w moim Candy (już za tydzień wyniki!!!) oraz podziękować nowym "Obserwatorom" :) Każda osoba mnie odwiedzająca, chcąca poświęcić parę chwil, by obejrzeć moje prace oraz każdy komentarz bardzo wiele dla mnie znaczą! Mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej Kochani :)
PS. Zamówiłam ostatnio kilka rozmiarów oczu bezpieczeństwa i sprzedawca pomylił zamówienia - zamiast oczek wysłał mi nosy... Jeśli jesteście zainteresowani to chętnie się na coś wymienię lub sprzedam. Mam 200 sztuk czarnych, trójkątnych 10mm nosków oraz 100 par 12mm czarnych oczu (poniżej zdjęcia) Sama nie wykorzystam ich przez wiele lat! Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy :)
10mm nosy bezpieczeństwa |
12mm oczy bezpieczeństwa |
22 komentarze:
śliczna laleczka!
z tymi noskami to by powstała naprawdę gigantyczna armia miśków @_@
Piękna ta lala:)włosy cudo...zbieram siły i inspiruję się do mojej pierwszej maskotki:)
Dzięki Dziewczyny :)
@Tychna - wyobraziłam sobie tę gigantyczna armię! Ha ha :)
nie wiem czemu ale mnie również zawsze podobały się lale z rudymi włoskami :)
a filcowe policzki Twojej lali dodają uroku :)
Śliczniutka ;) Robiłam już rude, blondynki i brunetki i te rude wychodziły najlepiej :D
I tak z ciekawości, jak wysoka jest twoja lala?
A u mnie też za niedługo powinna zawitać nowa lala, bo mam zamówienie na lale i małpkę. Póki co kończę sweterki dla psiaków więc zaprasza dziś albo jutro do mnie na bloga zobaczyć jak wyszły ;)
Pozdrawiam gorąco :*
Dziękuję za miłe słowa Dziewczyny!
@Agnieszka S. - Filomena jest pokaźnych rozmiarów, ma prawie 35cm :)
Z niecierpliwością czekam na Twoje nowe projekty!
Cudna jest:) Bardzo mi się podobają filcowe policzki. Włosy ma piękne:)
śliczna Filomena:))masz talent, pozdrawiam cieplutko:)
Ja również jestem pod wrażeniem. Filomena wyszła przecudnie, włosom nie można nic zarzucić. Ładniej wg mnie wygląda z filcowymi policzkami. Czy głowę robiłaś osobno (zazynając od góry) i potem ją przyszywałaś, czy może lalę robiłaś od stóp i jak dotarłaś do głowy odpowiednio dodałaś oczka, kończąc Filomenę na czubku głowy?
Pytam, bo obecnie dziergam pierwszego w swoim życiu zająca (podobnego budową do Filomeny) i mam dylemat z tą głową. Dochodzę do szyjki i nie wiem co robić dalej, głowę z drugiej nitki i potem połączyć z tułowiem czy robić ją od tułowia.
Nosków raczej nie potrzebuję (no, może kilka bym odkupiła), ale gdybyś miała za dużo oczek to ja bardzo chętna. Gdzież to kupuje się takie oczka (najlepiej niekoniecznie w szalonych cenach)?
Dziękuję Ci Gosiu, ja też podziwiam Twój talent!
@Lidia - Filomenę zaczynałam szydełkować od czubka głowy i odpowiednio zwężałam i dodawałam, żeby wyszła jedna całość. Osobno jedynie zrobiłam rączki. Jeśli Ty robisz swojego króliczka od dołu i chcesz też stworzyć jedną całość, to ja, na Twoim miejscu, przy szyjce podwoiłabym ilość oczek, aby rozpocząć główkę, a potem tylko dobierała i zwężała odpowiednio, aby stworzyć pożądany kształt główki.
Jeśli chodzi o te oczy i nosy to sprowadzam z zagranicy (kupuję na angielskim e-bay'u), jeszcze nigdzie w Polsce nie trafiłam na takie oczka, jakich lubię używać. Jeśli zdecydujesz się na zakup lub jakąś zamiankę, to napisz mi proszę maila. Pozdrawiam ciepło!
Ja będę pewnie chętna na oczka, napiszę do Ciebie maila. A lala cudna, te nogi takie fajne ma :)
UROCZY RUDZIELEC :) ŚLICZNA JEST :)
I sie doczekałam :)))lalka jest świetna nie mogę oczu od niej oderwać.SSSSUUUUUPPPPEEERRR
Ślicznie tu u Ciebie! Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy. Zabawki - maskotki są piękne, wykonane perfekcyjnie i estetycznie! Będę do Ciebie zaglądać i zapraszam do siebie.
Dziękuję Ci Moniko i kochana Luluu!
@nuta - stokrotnie dziękuję i już śpieszę do Ciebie z wizytą :)
Dziękuję za odpowiedź. Mój kicajec cofnął się w rozwoju, albowiem musiałam spruć tułów.
W sprawie oczu przejdę na @.
No i czekam niecierpliwie na następne Twoje cudności. Lubię się zachwycać ;)
Pozdrawiam
Jest wprost Z A C H W Y C A J Ą C A!
Wielkie dzięki Dominiko!
Witaj Justynko! Trafiłam do Ciebie poprzez Kasiulka - i z chęcią zostanę dłużej, podpatrzę Twoje urocze maskotki:-) Sama szydełkuję od lat, ale nie mam jakiegoś sprecyzowanego ulubionego tematu, chociaż ostatnio pojawiły się i lalki:) Z włosami zawsze największy problem... Moja ostatnia ma przypalone końcówki by się nie strzępiły, bo włosów bylo mało. Zresztą zajrzyj, zapraszam:-)
nitkinikitki.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że do mnie zawitałyście :)
[spam] Zpraszamy na bloga na którym możesz zapromować swoje candy, rozdanie lub konkurs. Dopiero się rozkręcamy więc poszukujemy chetnych do czytania.
http://blogowe-cukiereczki.blogspot.com/
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)