wtorek, 12 lutego 2013

Kaczorek Dyzio / Dewey the Duckie

Ten oto tu osobnik wygląda na niezłego łobuziaka :)



Do jego zawadiackiego i łobuzerskiego wizerunku pasowałaby proca :) Tak mi się wydaje, że wyglądałby zabawnie :) To chyba skojarzenie imienne z uroczym urwisem Dyziem z "Siostrzeńców Kaczora Donalda", no i te śmieszne portki sprawiły, że od razu przyszło mi to na myśl :) Uwielbiałam tę bajkę w dzieciństwie, jak i wszystkie kreskówki Disneya. Dzięki nim zaczęłam również rysować :) Ach, jak to było dawno... ;)

Głównym założeniem przy tworzeniu mojego Dyzia było wyszydełkowanie wielkich stóp (co właściwie mają kaczki - płetwy???) z trzema "palcami". Lubię efekt takich nieproporcjonalnych elementów. Sprawiają one, że postać nabiera niepowtarzalnego charakteru - coś, co  od razu rzuca się w oczy :) Dodatkowo nóżki zrobione są z grubego kordonka, co sprawia, że są one nieco świecące i odróżniają się od reszty. Podobnie z dziobem.

Więcej informacji na jego temat na Facebooku.

Nadal zapraszam na moje Candy, zainteresowanie, póki co, stosunkowo niewielkie, więc spore szanse na zdobycie nagród :)

26 komentarze:

Izzy pisze...

Super Dyziak :) I z tą procą masz rację - pasowałaby do niego :)

My Crochet Privacy... pisze...

Czyli nie tylko ja miałam takie skojarzenie :) Heh :)

Luluu pisze...

A mnie rozbawiło pierwsze zdjęcie:)))Dyzio jest przeuroczy:))

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję Luluu :)

Marakyo pisze...

Świetny! Proca pasowałaby rzeczywiście :)

My Crochet Privacy... pisze...

A jednak łobuziak :)

Miia pisze...

Ekstra! Nieproporcjonalne elementy to właśnie element kreskówek, które pokazują czasem świat mocno "przerysowany" :) Poza tym też zawsze fajnie jest za te płetwy pociągnąć, tak dla draki :P
Pozdrawiam i subskrybuję :)

My Crochet Privacy... pisze...

Świetny pomysł z tym pociąganiem Miia :) Heh :)

Dorota pisze...

Są prześliczne. :) Dziękuję za miłe słowa. Twój blog jeszcze bardziej zachwyca! Pozdrawiam. :)

My Crochet Privacy... pisze...

Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś :)

Miss_kerly pisze...

Śliczny ten Dyzio:) A takie duże łapki dodają mu uroku:D

Jomo pisze...

NO, cudny jest TEN Dyzio!!!
Podziwiam umiejętność wyszydełkowania stworków :), mi nawet narysować jest trudno ;)

A tak w ogóle to ponieważ jestem TU pierwszy raz, więc serdecznie się witam i cieplutko zapraszam :)

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję Dziewczyny, cieszę się, że mnie odwiedziłyście i mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej :)

Gohaa pisze...

Jak tu cudnie u Ciebie, jak w bajce...lecę dalej oglądać. Ja się dopiero uczę szydełkowania, wiec zachwycam się z otwartą paszczą:)

martuchnaj pisze...

mistrzostwo :)))

pozdrawiam

My Crochet Privacy... pisze...

Wielkie dzięki w imieniu Dyzia :) Kwa, kwa ;)

Unknown pisze...

Jest booooooski! Najfajniejszy kaczorek, jakiego do tej pory widziałam!

My Crochet Privacy... pisze...

Ha, ha - już to od kogoś słyszałam :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa :)

ashki pisze...

Dyzio jest cudny i taki do ukochania:)

miły drobiazg pisze...

Kaczorek jest zabójczy! Cudowny!

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję bardzo :)

dom za końcem świata pisze...

Już dawno tu byłam, tylko zapomniałam napisać komentarz i przypominało mi się zazwyczaj w nieodpowiednich momentach. Świetny kaczorek, a stópki po prostu wymiatają!

My Crochet Privacy... pisze...

Super, że mnie znowu odwiedziłaś!

Basia pisze...

Przecudne rzeczy tworzysz! Szkoda, że spóźniłam się na candy :)
Dziękuję za Twój udział w mojej zabawie :) Pozdrawiam!

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuje Basiu :) Liczę na łut szczęścia u Ciebie, szyjesz niesamowite rzeczy!!! Komplecik z pewnością przypadnie do gustu mojej córeczce :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Kaja - mimi decoupage pisze...

w Dyziu jestem zakochana po uszy! ;)

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)