wtorek, 1 stycznia 2013

Koala Bambus / Bamboo the Koala

Kolejny miś dołączył do moich szydełkowych zabawek amigurumi :) Jednak tym razem to koala, więc jego pyszczek znacznie różni się od "typowego" niedźwiadka (niektórzy nawet mówią, że to nie miś...) :) Jak widać, całkiem wygodny z niego koleżka ;)



To kolejny projekt wyszydełkowany na specjalne zamówienie. Bardzo mnie to zlecenie ucieszyło, albowiem od pewnego czasu i tak przymierzałam się do zrobienia koali :) Dodatkowo ucieszył mnie fakt, że nowa klientka na tyle mi zaufała, że poprosiła o zrobienie czegoś, czego jeszcze nie robiłam i nie miała pojęcia jaki będzie efekt!

Początkowo spróbowałam dorobić mu też uśmieszek, ale ostatecznie z niego zrezygnowałam, gdyż tak wygląda zdecydowanie lepiej - przystojniaczek :) Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Bambus ma jeszcze przyjaciela, gdyż ta sama klientka poprosiła także o wiewiórkę (i znowu fantastyczne wyzwanie dla mnie) - cóż to jest za duet (niebawem opublikuję historię wiewiórki o imieniu Benjamin)!!!

Przy okazji Nowego Roku podliczyłam sobie ilość wyszydełkowanych przeze mnie rzeczy w 2012 roku. No i jestem pod wrażeniem, gdyż zrobiłam 33 zwierzaki i dwa etui na telefony komórkowe! Ta liczba nie byłaby tak imponująca, gdyby nie fakt, że zaczęłam dopiero w połowie roku! To daje prawie 6 projektów na miesiąc!!! No i muszę podkreślić, że moje amigurumi coraz bardziej mi się podobają i zdecydowana większość z nich to moje prace autorskie (projekty i wzory) :) 

~~~~~~~

Another teddy bear joined my amigurumi toys :) However this time it's a koala bear, so his muzzle is a bit different to a "typical" bear :) He's quite cosy feller, as you see ;)

It's another custom-made project. I was very happy with the order, as I planned to crochet a koala bear for a little while anyway. Additionally I am glad that a new customer trusted me and asked to make something that I never crocheted before and she had no idea how the effect will look like!

I tried to make him a smiley first, but resign finally, as he looks much better this way - handsome pal :) I am favourably suprised with the final effect.
The Bamboo also has a friend, as the same client asked for a squirrel too (and another great challend for me) - what a duet (I will publish Benjamin the Squirrel' s story soon)!!!

Beacuse of the New Year I counted a number of items I crocheted in 2012. Well, I am very impressed with myself, as I made 33 toys and 2 mobile covers! The number wouldn't be so impressive but for the fact that I only started in a middle of the year! That gives nearly 6 projects per month!!! I must also say that most of them are my own work (projects as well as patterns) :)

16 komentarze:

Agnieszka S. pisze...

Cześć :)

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wpadłaś na mojego bloga dzięki czemu ja mogłam zobaczyć Twojego!!
Nie umie napatrzeć się na twoje zwierzaki - cuda.
A najbardziej podoba mi się miś Horacy i Trevor ;)
Już nie umie się doczekać kolejnych słodziaków!!
Na pewno będę tu często wpadać i jeśli nie masz nic przeciwko dodam twojego bloga do listy na moim blogu ;)

Pozdrawiam gorąco :*

My Crochet Privacy... pisze...

A Ty Agnieszko nawet nie wiesz jak bardzo ja się cieszę, że podobają ci się moje zwierzaki :) Regularnie publikuję swoje szydełkowe projekty na blogu i Facebooku, więc już niebawem nowe zabawki :)
Ja również będę częstym gościem na Twoim blogu - możesz być pewna :)

Pozdrawiam :)

Zaplątane szydełko pisze...

Widzę, że tu same znajome twarze. Tworzy się nam fajna grupka szydełkująca :-)
Piękne robisz zabawki... Jestem pod wrażeniem! Ogromnym
Pozdrawiam

My Crochet Privacy... pisze...

He he, maniacy szydełkowania - łączmy się :)
Dziękuję za miłe słowa i do szybkiego "zobaczenia".
Pozdrawiam serdecznie!!!

Kasiulkowe Prace Szydełkowe pisze...

Cudowny miś :)

My Crochet Privacy... pisze...

Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

Pracownia Lollipop pisze...

♥ Piękne:)

My Crochet Privacy... pisze...

Dziękuję :)

WASZE PANIE pisze...

Ten koala jest niesamowicie urokliwy.
Bardzo bym chciała zrobić też takiego. Mam nadzieję że nie będziesz miała mi za złe jeśli się potem nim pochwalę na moim blogu. Oczywiście napiszę skąd pochodzi wzór.... mogę?? :)

Osowiała Sowa pisze...

Jejku, jest niesamowity! Generalnie wszystkie Twoje zabawki są cudne, zachwycam się i zachwycam :))) A jeszcze jak czytam, że Ty tak sama wzory wymyślasz... zazdroszczę :)

My Crochet Privacy... pisze...

@Karola - jasne! Bardzo się cieszę, że moje prace są źródłem inspiracji dla innych :) Daj mi proszę znać, gdy miś będzie gotowy - chętnie go obejrzę!

@Osowiała Sowa - stokrotnie dziękuję! Faktycznie większość projektów jest moich autorskich :)

WASZE PANIE pisze...

Dziękuję :) Twoje zabawki są dla mnie inspiracją od początku mojej szydełkowej przygody. Są cudowne i takie charakterystyczne.
Niebawem ujawnię mojego Koalę - będzie prezentem dla córci przyjaciółki więc muszę się postarać :)

My Crochet Privacy... pisze...

Bardzo się cieszę i nie mogę doczekać Twojego koali :)

WASZE PANIE pisze...

Zapraszam, mój koala http://skrzydelko.blogspot.com/2013/03/koala-zuzanny.html


Unknown pisze...

mega słodziak - jest sliczny !!

Szydełkowe dziergadła - Ewa pisze...

Jestem pod wrażeniem. Piękne prace tu widzę. Chętnie będę tu zaglądać. Serdecznie pozdrawiam.

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)