Fotorelacja z ETNOmanii w Wygiełzowie - 20/07/2014

Witam!!!

Dziś słońce dało troszkę odpocząć, ale w niedzielę nie miało litości :) Cały dzień spędziliśmy w bardzo urokliwym Nadwiślańskim Parku Etnograficznym w Wygiełzowie na ETNOmanii. To już czwarta edycja tego festiwalu, ale ja ze swoimi "szydełkowcami" pojawiłam się tam po raz drugi.

A tak prezentowałam się ze swoimi amigurumi:

A tutaj jedyne ujęcie zabawek, które w miarę wyszło :) Staliśmy pod słońce, a niebo było w zasadzie bezchmurne, więc niewiele było okazji, aby pstryknąć odpowiednie zdjęcia.

W tym roku moje stoisko prezentowało się bardzo skromnie... No cóż, taka specyfika branży - bardzo powolny proces tworzenia i przez to niska wytwórczość, ale właśnie to, między innymi, sprawia, że szydełkowe wyroby są tak wyjątkowe, prawda...? :)

Odwiedzających było całe mnóstwo, pogoda (jak już wspominałam) dopisała rewelacyjnie. Spiekłam sobie nawet prawą stronę ciała, gdyż przez dłuższy czas siedziałam  w pełnym słońcu z szydełkiem w dłoni :)

Uzależnienie :)

Bardzo dziękuję wszystkim za wspieranie mojej małej pracowni - za miłe słowa, odwiedziny, pogaduchy oraz zakupy :) Brak mi słów :)

Festiwal ETNOmania to wspaniałe wydarzenie, jestem pełna podziwu dla Organizatorów, że tak sprawnie udało im się je okiełznać :) Mam nadzieję, że za rok ponownie uda nam się przybyć do Wygiełzowa, to miejsce zdecydowanie warte polecenia, a nam rzadko udaje się przybyć w te jakże urokliwe strony, więc to idealny pretekst :)

Miłego weekendu Kochani!!! Ja z moją Rodzinką robimy sobie krótki urlop, więc do końca lipca mnie tu nie zastaniecie, ale zachęcam do kontaktu mailowego :) Byłoby wspaniale, gdyby pogoda nam dopisała tak, jak podczas ETNOmanii :)

Do szybkiego!!!

Małpka Felix / Felix the Monkey

Dawno nie było małpki, a więc oto ona:

Jak zwykle świruje na drzewie, rozrabiak jeden ;)

Na życzenie klientki ten szydełkowy małpiszonek ma koszulkę w czerwono-zielone paski :)

W tym tygodniu mam urwanie głowy, stąd krótki wpis, ale mam nadzieję, że uda mi się wygospodarować chwilę i opublikować jeszcze fotorelację z ETNOmanii :) A w sobotę - urlopik!!! :)

Miłego tygodnia!!!

Fotorelacja z ArtJarmarku - 13/07/2014 + ETNOmania - 20/07/2014

Kochani, jak wiecie u mnie sezon jarmarkowy w pełni :) Niestety, ze względu na specyfikę mojej twórczości oraz powolny proces tworzenia nie jestem w stanie często pojawiać się na wydarzeniach dla rękodzielników - co najwyżej 2 razy w miesiącu. Szkoda, bo bardzo lubię klimat panujący podczas takich przedsięwzięć, rozmowy z odwiedzającymi i innymi wystawcami :)

W zeszłą niedzielę, po raz drugi, pojawiłam się w Katowicach na ArtJarmarku, który jest organizowany w ramach Art Naif Festiwalu i po raz kolejny przekonałam się, że stolica Górnego Śląska bardzo miło przyjmuje moją szydełkową twórczość :)

A tak prezentowałam się wśród moich "szydełkowców":

Wewnątrz mojego namiotu można zauważyć nowy roll-up, przy stoliku baner z logo, a przed stoiskiem potykacz :) Mam też nowe wizytówki oraz ulotki (które postaram się osobno sfotografować) - wszystko w tym samym stylu :)

A tutaj kilka fotek z malowniczego Nikiszowca z charakterystyczną architekturą oraz czerwonymi okiennicami, gdzie odbywał się ArtJarmark, na którym wystawiało się w tym roku aż ponad stu twórców :) Pogoda była wymarzona :)

Bardzo dziękuję za mile spędzony czas, odwiedziny, pogaduchy, zakupy oraz komplementy :) Wszystko to sprawia, że wiem, że to co robię ma sens :) Za każdym razem, wracając z tego typu wystaw, jestem mega zmotywowana i szczęśliwa :) Nie ukrywam, że ArtJarmark należy do jednej z moich ulubionych imprez :)

A już w najbliższą niedzielę, 20 lipca, pojawię się na kolejnym świetnym wydarzeniu, na którym zdecydowanie warto się pojawić - ETNOmanii w Wygiełzowie (40km od Krakowa). W zeszłym roku było niesamowicie - wszystko odbywa się na terenie bajecznego skansenu, który dopełnia całości klimatu tego wydarzenia. Serdecznie zapraszam, to ostatni jarmark przed moim krótkim urlopem :)

Miłego tygodnia i, mam nadzieję, do zobaczenia!!!

Lalka Filippa / Philippa the Doll

Po ponad roku powstała kolejna szydełkowa lalka :)

Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z tego wzoru oraz bardzo lubię końcowy efekt tych moich laleczek - smukły tułów, długie nogi, zabawne buciki i oczywiście mini spódniczkę, która eksponuje figurę tej postaci oraz śmieszne kciuki, ale jest jeden problem - włosy! Tym razem postawiłam na, wg mnie, najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie - przyszycie pasemek do główki, ale to zajęcie bardzo żmudne i nie związane z szydełkowaniem, więc, jak dla mnie - zbyt żmudne i czasochłonne...

TUTAJ pierwowzór, a TUTAJ  kolejna wersja , a oto najnowsza Filippa:

Tym razem, zamiast "fryzury na cebulę" (jak w dwóch poprzednich wersjach), Filippa ma przedziałek na środku i włoski upięte w dwa kucyki z kokardkami. Ta szydełkowa lala powstała na specjalne zamówienie dla bardzo miłej Pani :)

To taka lalka kolekcjonerska :) Co prawda jak najbardziej nadaje się do zabawy, ale włosków nie można czesać, ewentualnie zapleść w warkoczyki :)

Lala ma 32cm wysokości, a dodatkowym elementem dekoracyjnym jest uroczy guziczek w kształcie kwiatka na koszulce.

W tym tygodniu postaram się jeszcze opublikować fotorelację z katowickiego ArtJarmarku, który, nota bene, był bardzo udany oraz zdradzę gdzie pojawię się następnym razem (ostatni raz przed krótkim urlopem) :)

A tymczasem żegnam się cieplutko życząc wspaniałego tygodnia i witam nowe Obserwatorki: Asikowy Kącik oraz Agę Pe :) Super, że jesteście! Tradycyjnie zapraszam do czytania, oglądania oraz komentowania :)

ArtJarmark, Katowice (Nikiszowiec) - 13/07/2014

Już w najbliższą niedzielę, 13 lipca 2014 roku, po raz drugi pojawię się na imprezie, którą bardzo miło wspominam z zeszłego roku :) Zapraszam do Katowic, na Nikiszowiec:

W zeszłym roku miałam tam swój debiut telewizyjny ;)

ArtJaramark 2013 - film

Będzie bardzo dużo wystawców (ponad 100 rękodzielników) oraz wiele atrakcji :) Naprawdę warto się tam wybrać!

Trzymajcie kciuki za sprzyjającą pogodę :)

Zebra Ella / Ella the Zebra Girl

Witam serdecznie w ten upalny dzień :) Ja osobiście nacieszyć się nie mogę tymi promieniami słońca i czerpię z tej iście letniej pogody całymi garściami :)

A dzisiaj chcę Wam przedstawić Zeberkę Ellę, która powstałą na specjalne zamówienie dla pewnej uroczej Małej Dziewczynki, która jest już posiadaczką Żyrafki Goldie.

Ella to kwintesencja dziewczęcości :) Uwielbia swą krótką, falbaniastą sukieneczkę na szelkach oraz kwiatek przypięty przy prawym uchu :) Ma także różowe policzki, które z pewnością dodają jej gracji i wdzięku oraz urozmaicają czarno-białe umaszczenie ciała :)

Jest spora - ma 32cm wysokości i niesamowitą fryzurkę - irokeza,  jak na prawdziwą zebrę przystało ;)

Uwielbiam takie specjalne zamówienia :) Moja lista "szydełkowców do zrobienia" wciąż rośnie, a ja zazwyczaj nie mam czasu na realizację nowych projektów (za pierwszym razem to dla mnie dodatkowe dwa wieczory na stworzenie maskotki), więc gdy nadarzy się okazja wykonania nowej amigurumi, to bardzo mnie cieszy nowe wyzwanie :)

Początkowo nie byłam pewna co wyjdzie z zamiaru stworzenia szydełkowej zebry, ale po raz kolejny przekonałam się, że dopiero po przyszyciu wszystkich elementów i wykończeniu zabawka nabiera "kolorytu" i wówczas dopiero można ocenić efekt :) Muszę przyznać, że Ella nie wyglądała zbyt urodziwie bez fryzurki i już szykowałam się do prucia i wykonania kolejnej wersji ;) Finalnie zauroczyła mnie jednak na całego swym urokiem :)

Miłego tygodnia Kochani, cieszmy się pełnią lata, bo, nim się obejrzymy, odejdzie w zapomnienie!!!

My planujemy krótki urlop nad polskim morzem pod koniec miesiąca i liczę na przychylną aurę :) A Wy wybieracie się gdzieś na wakacje w tym roku? A może już byliście?

Misie Corneliusy / Cornelius the Teddy Bears

Witam Kochani!

Dzisiaj, na dobre rozpoczęcie weekendu przedstawiam Wam Słodziaki - Misiaki Corneliusy, urocze golaski :)

Dzisiaj prezentuję trzy kolorki moich szydełkowych ulubieńców - w zabawnej sesji fotograficznej w plenerze :) W zanadrzu mam kolejne trzy nowe kolorki :)

Uwaga - dużo zdjęć, ale sesja była obfita i nie mogłam się zdecydować, więc wybrałam dwa zbiorowe i po dwa z każdego koloru indywidualnie :)

Nie sposób nie ulec ich urokowi :) To takie tradycyjne, kochane misiaki, stworzone wprost to całowania i przytulania. Miękka włóczka z dodatkiem wełny dodaje puszystości i sprawia, że są bardzo miłe w dotyku :) Czyli mają wszystko, co każdy misio powinien mieć w komplecie ;)

Miłego weekendu!!! Ja wybywam na urodziny przyszłego szwagra do Wrocławia, ale mam ambitne plany szydełkowe, albowiem w przyszłą niedzielę szykuję się na kolejny Jarmark, a wystawka skromna :) Szczegóły w przyszłym tygodniu, pa!

Wielkie Otwarcie - Pracownia Rękodzieła MCP

Kochani!

Od dłuższego czasu pisałam o tajemniczych zmianach, które miały nastąpić w mojej szydełkowej działalności :) No i nareszcie ta chwila nastała! Chciałam Wam powiedzieć, że od dzisiaj zaczynam działać pod własną marką i nową nazwą - z dniem 1 lipca 2014 została powołana do życia Pracownia Rękodzieła MCP - moja pracownia :)

Blog pozostaje oczywiście bez zmian, fanpage również, trwają tylko prace nad moją strona internetową i oczywiście mam nowe, piękne logo :) Mój pomysł na ukazanie Króliczka Melvina z balonikiem w łapce, a bezbłędne wykonanie - Pooky's world :)

Jestem bardzo szczęśliwa i podekscytowana :) Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i słowa wsparcia! To, między innymi, dzięki Wam, postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce i iść o krok dalej z moimi "szydełkowcami" w roli głównej :) Wierzę, że marzenia się spełniają, więc liczę na to, że moja wielka pasja i zaangażowanie w to, co robię, będą wykładnikiem mojego dalszego działania i powodzenia ;)