Witam Kochane,
dziś tylko kilka informacji :)
Po pierwsze - od prawie tygodnia mój komputer jest w naprawie i tylko wieczorami mam dostęp do neta... Strasznie trudno pracuje się na cudzym sprzęcie... Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mam dostępu do swoich zdjęć i strasznie się boję, że je stracę... Moje wszystkie fotki z szydełkowcami!!!
Z tego powodu nie mogłam w tym tygodniu dodać żadnych zdjęć, a bardzo chciałam Wam przedstawić, wspominanego już wcześniej, kolejnego bohatera Stumilowego Lasu oraz kilka innych nowości :( Mam nadzieję, że laptop wróci do mnie cały i zdrowy na początku przyszłego tygodnia i nadrobię zaległości...
Po drugie - chciałam też napisać, że mój blog w poniedziałek obchodził swój mały jubileusz - już od roku do Was piszę :) Z tejże okazji planowałam małą niespodziankę w postaci opublikowania kolejnego wzoru na zabawkę szydełkową, ale (z w/w powodu) nie mam nawet możliwości spisania go w odpowiednim programie :( To również planuję zrealizować tuż po odzyskaniu mojego sprzętu...
Oraz po trzecie, a zarazem ostatnie - już w przyszłą sobotę, 5 października moje "szydełkowce" oraz ja pojawimy się na Swag Show w Katowicach - w Szybie Wilson przy ulicy Oswobodzenia 1. To wielka, cykliczna impreza, może któraś z Was przybędzie i odwiedzi mnie...?
Na dziś to wszystko, trzymajcie proszę kciuki za mojego laptopa oraz za przyszłotygodniowe targi :)
Miłego weekendu!!!
7 komentarze:
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu laptopowi ;-))))
Nie mogę się doczekać na prezent od Ciebie - cierpię na brak inspiracji, a uwielbiam robić maskotki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, że laptop do Ciebie wróci jak najszybciej za wszystkimi zdjęciami! Widzę ze jakis ten tydzień jest mało przyjazny elektronice- mi padł telefon, a laptop dał znać, że czas na wymianę sprzętu więc czekam na nowy...
Powodzenia na kolejnej imprezie, a życzenia rocznicowe będą w poniedziałek ;) Pozdrawiam!
Niech laptop wraca cały i zdrowy:) Tak to jest jak Ci producenci postarzają sprzęty i już na wejściu kupujemy coś co z założenia ma się szybko zużyć. Strasznie nas robią w konia.
Mam nadzieję, że nie stracisz zdjęć. Wiem jak to boli. Ja straciłam parę lat temu zdjęcia na których była moja malutka córeczka, całą masę zachomikowanych wzorów i schematów. Część udało się odzyskać dzięki programom do odzyskiwania danych.
Powodzenia na targach. :)
ok! Kciuki już zaciskam!!! Pozdrawiam!
Mocno trzymam kciuki ,będzie dobrze ;)
Trzymam kciuki i życzę dużo wytrwałości w pisaniu bloga!
U mnie też niedawno była 1 świeczka :)
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)