wtorek, 29 kwietnia 2014

Żółw Franco / Franco the Turtle


Witam, witam!!!

Zastanawiałam się co dziś Wam pokazać i okazało się , że mam sporo do opublikowania, ale praktycznie same... króliczki :) Chyba nie jesteście zdziwieni :) Ha ha ha :) Zostawię je na później :)

W swoich zbiorach znalazłam jednak coś innego :) Kolejnego Żółwika Otto z książki Zoomigurumi 2, który powstał w październiku zeszłego roku i nie doczekał się jeszcze swoich pięciu minut :)

W takim razie oto On - ja swojego nazwałam Franco:

Czy te oczy mogą kłamać...?


TUTAJ znajdziecie pierwszą wersję w moim wykonaniu (czerwone trampki), a TUTAJ drugą (niebieskie trampki). Na zdjęciach tego dobrze nie widać, ale ten oto osobnik ma obuwie koloru raczej ciemnopomarańczowego niż czerwonego :) Oryginalny pomysł pochodzi od czeskiej projektantki Kamlin. Przyznacie, że jest niesamowity - każdy szczegół godny podziwu, a i gabaryt tego gada robi wrażenie :) To już w zasadzie czwarty żółwik w moim wykonaniu, ale ostatniego przedstawię kiedy indziej :)


Na koniec chciałam podziękować za wszystkie komentarze i maile dotyczące kwestii, która podjęłam w poprzednim poście :) Staram się zrozumieć i przetłumaczyć sobie kilka spraw, ale jakaś taka emocjonalna jestem pod tym względem, że ciężko mi to idzie :) Super, że mogę na Was liczyć :)

A tak na marginesie - czy mógłby ktoś mi wytłumaczyć na czym polega usługa Google+? Czy warto ją uruchomić? Obawiam się, że jak to zrobię, to Blogger nie będzie już taki sam, a chciałabym, aby mój Blog utrzymał aktualny wygląd i funkcje...

Miłego tygodnia!!!

10 komentarzy:

  1. Cudny jest:), co do google+ to zapewne post ktory opublikujesz na blogu bedzie sie pojawial rowniez w google+, ale czy przez to zmieni sie wyglad bloga to nie wiem, nie wyprobowywalam jeszcze tej aplikacji.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny żółw :-) Wspaniałe oczy :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. sympatyczny koleś z Twojego żółwika :) może czapka z daszkiem albo kapelusz byłyby uzupełnieniem i dodały mu charakterku? bez jednak też jest fajowski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki on jest rozkoszny, taki cudny, że chciało by się go przytulić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A to ci żółwik jeden no....:), pocieszny:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój Młody nazwalby go Franklinem , żółwika, którego b.lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żółwik jest jest idealny !!! Twoja pomysłowość jest nieograniczona :-) i te słodkie czerwone buciki

    OdpowiedzUsuń
  8. Łudząco podobny do bajkowego Franklina :)
    Bardzo lubię oczka wykonane w takim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żółw jest po prosu świetny :) jak wszystkie Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)