Witam serdecznie w tym ciepłym, jakże wesołym i produktywnym czasie :)
Ostatnio mówiłam, że na ArtJarmarku w Katowicach (to już w najbliższą niedzielę!!!) pojawię się z pewnymi nowościami - oto jedna z nich (w dwóch wersjach kolorystycznych), piesek Colby:
Zauważyłam, że wśród moich szydełkowych zabawek, bardzo rzadko pojawia się piesek, a przecież to moje ulubione zwierzę!!! Inspiracją do powstania pierwszego szczeniaczka była para niebieskich oczu, które dostałam do przetestowania. Długo zastanawiałam się jak je wykorzystać, gdyż jakoś nie bardzo pasowały do moich projektów, ale jak miłe było moje zaskoczenie, gdy ukończyłam główkę pierwszego psiaka i zamontowałam niebieskie oczka! Według mnie wyszło idealnie!!!
Dodatkowo postanowiłam zrobić jedną łatkę na oko, oraz wykorzystać mój zapas "bezpiecznych nosków", ciałko było już tylko kwestią doboru odpowiednich kolorów (w ubrankach moich "szydełkowców" nie ma żadnego przypadku, o nie ;)) i tak oto powstał "Niebieski Colby".
Miałam jeszcze w zapasie parę pomarańczowych oczek, więc niewiele myśląc wyszydełkowałam jeszcze jednego szczeniaczka - tym razem skupiając się na tym kolorze pomarańczy i powstał "Pomarańczowy Colby" :)
Dodatkowo postanowiłam zrobić jedną łatkę na oko, oraz wykorzystać mój zapas "bezpiecznych nosków", ciałko było już tylko kwestią doboru odpowiednich kolorów (w ubrankach moich "szydełkowców" nie ma żadnego przypadku, o nie ;)) i tak oto powstał "Niebieski Colby".
Miałam jeszcze w zapasie parę pomarańczowych oczek, więc niewiele myśląc wyszydełkowałam jeszcze jednego szczeniaczka - tym razem skupiając się na tym kolorze pomarańczy i powstał "Pomarańczowy Colby" :)
Oczka dostałam od właścicielki internetowego sklepu Świat Pasji, a pierwszą parę wypróbowałam już przy tworzeniu Myszki Fletcher. Tym razem miałam do czynienia z większymi (9mm) i kolorowymi (błękit i pomarańcz) ślepiami :) Kolejną różnicą była stopka, która była gładka oraz metalowa zatyczka. Jednak muszę stwierdzić, że to rozwiązanie jest równie funkcjonalne i łatwe we własnoręcznym zaciśnięciu :) Początkowo martwiłam się, że nie znajdę odpowiedniej maskotki do wykorzystania tych oczek, ale efekt mnie na tyle zadowolił, że już zaopatrzyłam się w niemały zapas :)
A tu jeszcze jedno wspólne ujęcie - te szydełkowe szczeniaczki lubią się byczyć na zielonej trawce :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia! Trzymajcie za mnie kciuki w niedzielę :) Po raz kolejny mam nadzieję spotkać wiele nowych fascynujących osóbek :) Zapraszam!!! Oby tylko pogoda dopisała!!! Obiecuję w przyszłym tygodniu opublikować fotorelację :)
Piękne są oba, a Niebieski wprost hipnotyzuje spojrzeniem! Dwa słodziaki :)
OdpowiedzUsuńOczywiście życzę powodzenia na niedzielę, ale to nie Twój pierwszy raz, więc dasz sobie radę fantastycznie! :)
Słodziutkie
OdpowiedzUsuńWspaniałe psiaki :-) Rewelacyjnie wyglądają oczy - niebieski to mój faworyt :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ale swietne! super to oczko z białym:)
OdpowiedzUsuńŚliczne szczeniaczki:)A oczka naprawdę super wyglądają:)Zazdroszczę właścicielom Twoich zabaweczek:)
OdpowiedzUsuńdwa psie słodziaki :)) oczka im pasują jak tralala :) i super wymyśliłaś z tymi łatkami :))
OdpowiedzUsuńpsiaki są przesłodkie, a oczka tylko dodają im większego uroku :D
OdpowiedzUsuńNiebieski to mój faworyt! :)
Moim faworytem jest pomarańczowy piesek. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, nawet nie wiem który mi się bardziej podoba :D
OdpowiedzUsuńTen z obreżynowymi uszkami mógłby skraść moje serce, niby niebieski, ale uszaki dodają mu zadziorka. :) Fajowskie kombinacje i mistrzowskie wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńZniecierpliwością czekam na fotorelację :) ciekawa jestem co jeszcze planujesz pokazać na jarmarku!
OdpowiedzUsuńPiękne są te psiaki :) Podziwiam Twoje prace, są cudowne :)
Bardzo urokliwe te psiaki :):):) Super, że jeździsz na takie eventy! To musi być bardzo ekscytujące! Powodzenia zatem na najbliższym w Katowicach :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle ujmujące i perfekcyjne... jak Ty to robisz że one sa takie jakby miały wstać i zacząć się bawić ? trzymam kciuki :-) mocno mocno :-)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne szczeniaczki, no i nie mogę się już doczekać fotorelacji, powodzenia!!!!
OdpowiedzUsuńPsiaki przytulaki,ten brązowy jak żywy :)
OdpowiedzUsuńAle slodziaki !! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudne psiaczki! Powodzenia....
OdpowiedzUsuńCudowne! I w ubrankach, super.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne zabawki. Dobrej sprzedaży na jarmarku!
OdpowiedzUsuńWitaj ! Jestem tu pierwszy raz, ale nie ostatni ! Śliczne są te Twoje szydełkowe stworzenia :) I widać, że pięknie zrobione i dopracowane w każdym calu :)) ja też czasem szydełkuję, ale nie jest to moje główne zajęcie. Najbardziej lubię robić kartki i jeździć na rowerze :)) Pozdrawiam serdecznie znad morza :)))
OdpowiedzUsuń