wtorek, 3 września 2013

Biedronka / The Ladybird


Witam Kochane!

Jak Wam minął weekend? Czy któraś z Was szykowała po raz pierwszy swoją pociechę do szkoły lub przedszkola? To wielka sprawa, prawda? Moje maleństwo jeszcze w domu przy mamusi, ale za rok chyba nas też to czeka... Aż mi się gęsia skórka pojawia na samą myśl... ;)

Ja po sobotnim kiermaszu już troszkę odpoczęłam, ale teraz pracuję nad nowym, dużym projektem - wspomnianym już wcześniej kolejnym mieszkańcem Stumilowego Lasu :) Na efekt trzeba będzie troszkę poczekać, gdyż planuję kolejny krótki urlopik - znikam w piątek i nie będzie mnie siedem dni :) Postaram się jednak opublikować jeszcze w tym tygodniu fotorelację z Kiermaszu Dizajnu dla Dzieci w Żywcu.

A dzisiaj przedstawiam Wam Biedronkę:

















To pierwszy robalek, którego wyszydełkowałam. Biedra zrobiona na zamówienie z jeszcze jedną, której pięć minut jeszcze nadejdzie :)



Kiedyś widziałam gdzieś zdjęcie podobnej zabawki i postanowiłam stworzyć taką na szydełku :) Wyszła bardzo ciekawie :)

Wiem, że prawdziwe biedronki nie mają czułek, ale tak jakoś łyso bez nich wyglądała, że świadomie postanowiłam jej je dorobić i według mnie wygląda zdecydowanie lepiej :)

W tym tygodniu witam w moim Szydełkowym Zaciszu Skrytkę :)

Dobrego tygodnia Kochane i do "zobaczenia" po moim powrocie - czyli w połowie września :) 

25 komentarzy:

  1. Śliczna :-) Wspaniała biedronka.
    Wspaniałego robaczka stworzyłaś :-) Z czułkami masz w 100% rację - jest idealnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedronka wyszła świetnie:) a ja czekam na relacje, bo niestety nie udało mi się dotrzeć:( czego bardzo żałuję:( mam nadzieję że wszystko zobaczę u Ciebie na zdjęciach:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. może aż takich czułek nie ma ale bardzo pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjna ! czułki dodały jej wdzięku ;) a oczy ma zabawne ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest super, a kwestią czułek bym się nie przejmowała! Dzieciaki patrzą inaczej na zabawki, nie muszą mieć wszystkiego tak dokładnie odwzorowanego i na pewno się w niej zakochają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. słodziutka, bez czułek wyglądałaby tak łyso :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna! Super wyglądają te skrzydełka. Mnie się wydawało, że biedronki mają czułki. Muszę to sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna biedronka :)


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozkoszna, czułki wyglądają przeuroczo :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale Biedrona fajna!!!! Dobrze Ci, wyjeżdżasz, a ja mam też wakacje ... w pokoju :)Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Extra biedronka!! Aż się grubo zastanawiam czy pokazać ją mężowi, bo pewnie też taką będzie chciał... Już jedną mu zrobiłam po długim naleganiu, ale twoja jest o niebo lepsza, więc będzie chciał ją wymienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Musi być sporych rozmiarów:) Wygląda super:) Gotowa do odlotu

    OdpowiedzUsuń
  13. A nasz przedszkolak od wczoraj w grupie Biedronek :)
    I to ich znak

    Świetnie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Extra!!!Też bym chciała wakację tak mini urlopik.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniała! Wygląda na dość skjomplikowaną!

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialna biedronka! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Biedroneczka jest cudowna !!!! taka uroczo-słodka !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna biedroneczka! Podziwiam Twoją wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna! :) Podoba mi się, jak się rozwijasz. Jesteś perfekcyjna w tym, co robisz, ale krok po kroczku idziesz jeszcze dalej. Życzę miłego urlopu. I pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale czadowa! Przyłączam się do poprzedniczki! Jak to zrobiłaś, że Ci nie przebijało wypełnienie? Gruba włóczka i cienkie szydełko? Świetniasta jest!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)