wtorek, 23 lipca 2013

Szczeniaczek Baxter / Baxter the Puppy


Witam po kolejnym upalnym, pełnym wrażeń weekendzie :)

Wybraliśmy się rodzinnie do Krakowa, a w drodze powrotnej, w niedzielę, "zahaczyliśmy" o Festiwal ETNOmania, o którym wspominałam w jednym z wcześniejszych postów :) Cała fotorelacja jeszcze w tym tygodniu, a dziś chcę Wam przedstawić kolejną nową, szydełkową zabawkę, która miała swój debiut w Katowicach, na ArtJarmarku :)

Oto on - szydełkowy szczeniaczek Baxter we własnej osobie, siedzący na moim wystawowym stoliku i czekający na nowego właściciela:


Muszę przyznać, że trafił bardzo urocze rączki małego, niespełna półtorarocznego chłopczyka :) Z pewnością poznał przyjaciela na całe życie!

A tutaj kilka domowych fotek, gdyż nie zdążyłam zrobić mu sesji w plenerze:



















Powstał już kolejny szydełkowy Baxter, tym razem piwnooki (pierwowzór, jak widzicie, ma pomarańczowe ślepia), ale jego pięć minut jeszcze nadejdzie. Tym razem postaram się o sesję na zielonej trawce, tak jak lubię ja oraz wszystkie urocze szczeniaczki :)

W tym tygodniu opublikuję jeszcze, jak wcześniej wspomniałam, wrażenia z ETNOmanii, a później chwilka przerwy, gdyż wybieramy się na krótki urlop nad polskie morze, nad którym nie byłam od całych wieków! Bardzo chcę, aby córeczka pooddychała bałtyckim jodem :)

W tym tygodniu to mojego Szydełkowego Zacisza dołączyły Ilona Piotrowicz oraz mintubym. Witajcie Kochane!

Miłego tygodnia!!!

19 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ten Baxter i jak grzecznie siedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piwnooki Baxter wymiata:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Baxter, rewelacja, a jaki mało wymagający,nawet na siusiu nie musi być wyprowadzany systematycznie, piesek idealny i dosłownie i w przenośni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słodziutki! niejedna osoba zapewne się w nim zauroczy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesłodki :) Nie dziwie się, że trafił już do nowego domu.

    Szkoda, że przez jakiś czas Cię nie będzie, bo uwielbiam oglądać twoje zwierzaki, ale bardzo dobrze Cię rozumie, też bym się wybrała nad morze... ;) Udanego wyjazdu !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodki, jak wszystkie Twoje dziergadełka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny szczeniaczek :-) Wspaniała maskotka.
    Życzę Tobie i twojej rodzince przyjemnego wypoczynku.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie Twoje "szydełkowce" mnie rozczulają :) Co jeden to ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjaźń z takim szczeniaczkiem to pełnia szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. psiaczek przecudny, od razu rozczula :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mały słodziak :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Aleee uroczy! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)